Dementuję pogłoski o dobrej kawie w Miskolcu. Dodatkowo, jako że Węgierski jest językiem podobnym kompletnie do niczego, zamówienie skończyło się kompletnym nieporozumieniem. A obsługa nie była specjalnie zainteresowana wyjaśnieniem go. Komunikacja wyłącznie po węgiersku.
Koniec końców Miskolc sprawia całkiem dobre wrażenie – wygląda jakby był tam gdzie jest od zawsze i dostosowywał się po prostu do współczesności. Choć z pewną rezerwą.
Mistrzowie 2 planu
p.